Wypowiedzi po meczu w Opolu
Marcin Schodowski, Michał Stankiewicz i Maciej Tokaj podsumowują mecz z Gwardią Opole (31:36).
Mężczyźni
Marcin Schodowski: Niestety po raz kolejny przegraliśmy mecz wyjazdowy. Dzisiejsze spotkanie rozpoczęliśmy dobrze i przez prawie całą pierwsza połowę toczyliśmy wyrównany bój z rywalami. Niestety przestój z końca połowy i początku drugiej sprawił, że zespół z Opola wygrywał dziesięcioma bramkami. Udało nam się dogonić przeciwnika na cztery bramki, ale na więcej zabrakło nam czasu. W naszej grze musimy poprawić wiele elementów, aby znów myśleć o zwycięstwach.
Michał Stankiewicz: Pierwsza połowa to praktycznie gra bramka za bramkę. Na początku drugiej połowy przytrafił nam się przestój, w czasie którego Gwardia zbudowała 10-bramkową przewagę i praktyczne przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Próbowaliśmy jeszcze wrócić do gry, ale z taką drużyną jak Gwardia jest to bardzo trudne. Trzy punkty zostają w Opolu, a my gramy dalej, bo musimy wygrywać, żeby nie oglądać się na innych .
Maciej Tokaj: Niestety nie udało nam się przełamać złej serii. O końcowym wyniku zadecydowały dwa przestoje, zwłaszcza ten z początku drugiej połowy, kiedy popełniliśmy kilka głupich błędów w ataku, co Opole skutecznie wykorzystało.