Tokaj: Nastroje są bardzo pozytywne
Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin od dwóch tygodni przygotowują się do nowego sezonu PGNiG Superligi Mężczyzn. Co słychać w męskiej drużynie? O tym rozmawialiśmy z jej kapitanem, Maciejem Tokajem.
Mężczyźni
Za nami dwa tygodnie przygotowań do nowego sezonu. Jak wyglądały ostatnie dni w wykonaniu męskiej drużyny Zagłębia?
Za nami dwa tygodnie naprawdę ciężkiej pracy. Każdego dnia spotykamy się dwa razy, rano na stadionie bądź siłowni, a popołudniami pracujemy nad aspektami ściśle związanymi z naszą dyscypliną na hali.
Te pierwsze dni i tygodnie po powrocie są chyba najcięższe?
Zdecydowanie. Czas przygotowań do sezonu jest chyba dla każdego sportowca najcięższym okresem w roku kalendarzowym. Częstotliwość i intensywność treningów jest na bardzo wysokim poziomie. W wolnym czasie wszyscy skupiamy się na tym, żeby wrócić do domu i odpocząć przed kolejnym treningiem. W tym roku sytuacja jest podwójnie ciężka, głównie ze względu na fakt, że wracamy do treningów drużynowych po około czterech miesiącach rozbratu z piłką ręczną.
Przerwa wakacyjna nie oznaczała dla Was braku treningów. Jak w tym czasie dbaliście o formę?
Absolutnie. Profesjonalni sportowcy nie mogą pozwolić sobie na tak długą przerwę od aktywności fizycznej. Od początku pandemii pracowaliśmy na rozpisce przygotowanej przez trenerów. Ostatnich kilka tygodni to już niemalże pełnoprawny trening, siłownia, bieganie, zajęcia mieliśmy codziennie, a ich przebieg musieliśmy rejestrować na zegarkach, a trenerzy rozliczali nas z rezultatów.
Znalazłeś czas na odpoczynek? Jak spędziłeś wakacje?
Czasu na odpoczynek było sporo. Niestety spektrum możliwości spędzania wolnego czasu było znacznie mniejsze niż zazwyczaj. Zamiast planowanego wyjazdu do Hiszpanii, udaliśmy się z żoną w kameralne miejsce nad polskie morze, żeby trochę się od wszystkiego odciąć.
Jakie nastroje panują w drużynie po powrocie do treningów?
Nastroje są bardzo pozytywne. Każdy z nas stęsknił się już za piłką ręczną oraz atmosferą w szatni. Pojawia się pierwsze zmęczenie po tych dwóch tygodniach ciężkiej pracy, jednak wiemy, że dobrze przepracowany okres przygotowawczy to lepsze wyniki podczas sezonu oraz mniejsze prawdopodobieństwo kontuzji.
Do nowego sezonu przystąpicie w niemal niezmienionym składzie. Według Ciebie zgranie będzie Waszą mocną stroną?
Myślę, że tak. System grania z zeszłego sezonu jest znany dla każdego zawodnika. Nie będziemy musieli uczyć się wszystkiego od nowa, będzie to bardziej odświeżenie i lekka kosmetyka. Jedynym zawodnikiem, który tych zagrywek i sposobu poruszania się musi się nauczyć jest Kamil Netz.
Zagłębie stać na to, aby poprawić wynik z poprzedniego, niezwykle udanego sezonu?
Miejmy nadzieję, że tak. Stabilizacja składu i idące za tym zgranie, powinny przyczynić się do tego, że ponownie będziemy w stanie nawiązać walkę z większością drużyn w lidze. Głęboko wierzę, że będziemy w stanie zrobić kolejny krok do przodu i cieszyć się z wielu zwycięstw. Należy jednak zauważyć, że większość drużyn dokonała fajnych wzmocnień, co najprawdopodobniej wpłynie na jeszcze bardziej wyrównany poziom zespołów.
Głód gry jest zapewne olbrzymi, wszak ostatni mecz graliście w.... połowie marca.
Myślę, że dla większości z nas jest to najdłuższa przerwa od trenowania i grania w naszych karierach. Sprawia to, że powrót do treningów i już niedługo meczów był naprawdę bardzo oczekiwany.
W środę czeka nas pierwszy mecz kontrolny w ramach przygotowań do nowego sezonu. Co prawda z Chrobrym zagramy tylko sparing, jednak po takiej przerwie możliwość sprawdzenia się w warunkach meczowych jest chyba przez Was wyczekiwana?
Jasne, mecz zawsze różni się od treningu. Zawsze trzeba grać o zwycięstwo, nigdy nie można przyzwyczajać się do porażek. Należy jednak pamiętać, że tak jak wspomniałeś, będzie to pierwszy mecz od ponad czterech miesięcy. Dodatkowo w grach towarzyskich trenerzy chcą sprawdzić inne warianty gry, rotować składem. Wszystko to powoduje, że wynik, choć ważny, nie jest tak istotny jak w rozgrywkach ligowych.
Jak ocenisz nowy system rozgrywek, który obowiązywał będzie w sezonie 2020/2021?
Uważam, że zmiany wprowadzone w systemie rozgrywek są bardzo korzystne. Nowy system rozgrywek z całą pewnością będzie bardziej sprawiedliwy.