Aktualności

Gębala: Spotkanie może być inne, ale mam nadzieję, że wynik będzie taki sam 1 cze

Gębala: Spotkanie może być inne, ale mam nadzieję, że wynik będzie taki sam

1 cze 2021 12:34

Już w środę piłkarze ręczni Zagłębia Lubin rozegrają ostatni mecz w sezonie 2020/2021. W hali RCS Miedziowi zmierzą się z Gwardią Opole. Przed tym spotkaniem rozmawialiśmy z naszym rozgrywającym, który powrócił na parkiet po kontuzji. Zapraszamy do lektury wywiadu ze Stanisławem Gębalą.

Mężczyźni

Do środowego meczu z Gwardią przystąpimy w dobrych nastrojach. W końcu udało się przełamać passę meczów bez wygranej. Co było naszą najsilniejszą bronią w Gdańsku?

Wydaje mi się, że w momencie jak już rozgryźliśmy specyfikę ataku Wybrzeża, dostosowaliśmy do niego naszą obronę i to właśnie obrona stała się naszą największą bronią w tym meczu. Niestety nie funkcjonowało to od samego początku meczu ale zaczęło w trakcie spotkania.

Dla Ciebie był to pierwszy mecz po powrocie po kontuzji. Jak czułeś się na parkiecie? Trzeba przyznać, że dołożyłeś sporą cegiełkę do wygranej.

Niestety długi czas zmagałem się z kontuzją stopy. Urazy tego rodzaju są dosyć dokuczliwe i musiałem dużo pracować ze stopą, żeby jeszcze zagrać w tym sezonie. Co do meczu to nawet nie myślałem, że zagram, jednak trener mnie potrzebował i wpuścił mnie na ostatnie piętnaście minut. Cieszę się że pomogłem drużynie i wygraliśmy to spotkanie. Przez długi czas na kontuzji byłem zawiedziony tym, że drużyna ma ciężki okres, a ja nie mogę zrobić nic żeby im pomóc.

Po kontuzji nie ma już śladu?

Odczuwam jeszcze lekkie dolegliwości bólowe w prawej stopie. Tak jak mówiłem wcześniej, była to dosyć skomplikowana kontuzja i jeszcze trochę mi doskwiera. Natomiast odczuwam, że z dnia na dzień jest coraz lepiej i powoli wracam do pełni formy. Żałuję tylko, że w środę gramy ostatni mecz, gdyż po tej przerwie został mi niedosyt.

Co według Ciebie było przyczyną wcześniejszych porażek?

Ciężko mi powiedzieć co mogło być przyczyną. Wydaje mi się, że złożyło się na to znacznie więcej czynników. Głównie myślę, że były to właśnie kontuzje. Nie pamiętam kiedy ostatnio mieliśmy taką plagę od kiedy gram w Zagłębiu.

Sezon zakończymy domowym meczem z Gwardią Opole. Co można powiedzieć o tym rywalu?

Gwardia to bardzo mocny zespół, z którym się ciężko gra i niejednym sprawili problemy w tej lidze. Tak naprawdę, mając mega młody skład osiągają super wyniki. W tym sezonie wygraliśmy w Opolu i planujemy to powtórzyć u nas.

Będzie to podobne spotkanie do tego z pierwszej rundy?

Spotkanie może być zupełnie inne, mam tylko nadzieję, że wynik będzie taki sam.

W środę po bardzo długiej przerwie zagracie z kibicami na trybunach. Można powiedzieć „nareszcie”.

Już w Gdańsku na hali byli kibice i jest to zupełnie inny mecz niż przy pustych trybunach. Cieszę się, że powoli wszystko wraca do normy i nareszcie będziemy mogli zagrać dla naszych kibiców.

Dziękuję za rozmowę i życzę wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!

Dziękuję bardzo i do zobaczenia na hali!