Bekisz: Poczuliśmy smak zwycięstwa
Przed niedzielnym meczem z Gwardią Opole rozmawialiśmy z naszym rozgrywającym, zawodnikiem 19. serii PGNiG Superligi, Michałem Bekiszem.
Mężczyźni
Na początek gratulacje za wyróżnienie w głosowaniu na zawodnika serii.
Dziękuję, ale bardziej od wyróżnienia cieszył i cieszy mnie fakt zdobycia trzech punktów w tym arcyważnym dla nas meczu z Pogonią. Co do samego wyróżnienia, na pewno jest mi miło, lecz nie traktuje tego w ten sposób, aby się wywyższać. Cieszę się, że moja praca została dostrzeżona i w wyniku głosowania doceniona przez kibiców. To bardzo fajne wyróżnienie, ale tak jak powiedziałem, jest to motywacja do dalszej pracy, a przede wszystkim drużynowych zwycięstw.
Ostatni mecz z Pogonią był w Twojej ocenie jednym z lepszych naszych meczów w obecnym sezonie?
Mieliśmy w tym sezonie wiele meczów, w których graliśmy bardzo dobry handball, lecz sama dobra gra nie przekładał się na zwycięstwa. W Szczecinie zagraliśmy konsekwentnie od postawy bramkarzy, przez dobrą współpracę w obronie, a zakończywszy na skutecznym ataku. Wszystkie te składowe przełożyły się na końcowy rezultat i naszą wygraną.
W kolejnych spotkaniach możemy spodziewać się równie dobrej postawy?
Mam nadzieje i bardzo bym chciał, żeby tak było. Wiadomo nie od dziś, że najlepszym psychologiem są zwycięstwa. Będąc w passie porażek nie potrafiliśmy się cieszyć z gry, a indywidualnie każdy z nas jest świetnym zawodnikiem. Brakowało takiego zwycięstwa, które nas ożywi, a czując jego smak będziemy chcieli tylko więcej.
Wygrana z Pogonią sprawiła, że nieco odetchnęliście?
Raczej nikt nie spodziewał się, że znajdziemy się w strefie spadkowej. Wiedzieliśmy jaka jest waga tego meczu, więc można powiedzieć, że wygraliśmy dwa spotkania – jedno z przeciwnikiem, a drugie mentalne. Każdy poradził sobie ze stresem i presją, która przed tym spotkaniem na nas ciążyła, dlatego chłopakom należą się podwójne brawa. Komplet punktów dał nam przewagę, której nie możemy roztrwonić. Tak jak już wyżej wspomniałem poczuliśmy smak zwycięstwa i będziemy wspólnie dążyć, by go nie zapomnieć.
Przed nami kolejne ważne spotkanie ligowe. Jakie nastawienie jest w drużynie przed meczem z Gwardią?
W wyjazdowym meczu, który graliśmy w Opolu potrafiliśmy się podnieść po słabej pierwszej połowie i zdominować drugą cześć spotkania. Gdyby nie wymiar czasowy to udałoby nam się odrobić tę stratę. W drużynie panuje dobra atmosfera, jeden drugiego napędza podczas treningu. Przed przerwą reprezentacyjną już zaczęliśmy przygotowywać się konkretnie pod zespół z Opola i będziemy gotowi na sto procent.
Jak ocenisz naszego najbliższego rywala?
Gwardia Opole to ciekawy zespół, który w swoich szeregach ma młodych lecz ogranych zawodników na parkietach superligowych wzmocnionych o starszych dużo bardziej doświadczonych. Nie będzie to łatwy mecz, tym bardziej, że Opole przyjedzie do nas walczyć i na pewno nie będzie odpuszczać. Uważam jednak, że jesteśmy w stanie sięgnąć po pełną pulę i pokażemy się z jak najlepszej strony.
Za nami krótka reprezentacyjna przerwa. Oglądałeś mecze Polska – Szwecja?
Tak, oglądałem oba spotkania i muszę przyznać, że pozytywnie się zaskoczyłem. Mimo porażek gra reprezentacji była bardzo dobra, konsekwentna i przygotowana. Gdy nie wychodziły rzuty z drugiej linii, szukaliśmy rozwiązań ze skrzydłem, bądź z obrotowym, do tego doszła popisowa gra bramkarzy. Naprawdę bardzo przyjemnie się to oglądało, tym bardziej wiedząc jakie sukcesy odniosła Szwecja na ostatnim turnieju, oraz to, że grała podstawowym składem.
Twoim marzeniem jest gra w seniorskiej kadrze?
Marzeniem każdego zawodnika, zaczynającego swoją przygodę z danym sportem jest gra w reprezentacji i w moim przypadku jest podobnie. Wystąpienie w koszulce z Orzełkiem na piersi to wyróżnienie, na które zasługują najlepsi.