Aktualności

Wypowiedzi po meczu Zagłębie – Ruch 22 sty

Wypowiedzi po meczu Zagłębie – Ruch

22 sty 2021 21:59

Trenerzy oraz zawodniczki podsumowują dzisiejsze spotkanie Zagłębie Lubin – Ruch Chorzów.

Kobiety

Marcin Księżyk: Właśnie takiej gry wymagam od zawodniczek. Jeśli w każdym meczu będziemy utrzymywać taką postawę jak dzisiaj, szczególnie w obronie, to będziemy w stanie wygrać więcej meczów.

Marcelina Polańska : Grało nam się ciężko, bo wiadomo z kim się mierzyłyśmy – z zawodniczkami, która grają o tytuł mistrza Polski. Myślę, że dziś postraszyłyśmy trochę Zagłębie. Pod koniec meczu w nasze poczynania wkradło się trochę błędów, zabrakło pewnie też doświadczenia, ale ogólnie cały mecz wyglądał bardzo dobrze.

Adrianna Górna: Chorzów przyjechał do nas i nie miał nic do stracenia. My musiałyśmy, one mogły. Rywalki wyszły bez żadnych kompleksów, grały swoje. My straciłyśmy zbyt dużo bramek, nie grałyśmy swojej szybkiej piłki ręcznej, chociaż i tak rzuciłyśmy dużo bramek. Fajnie zagrała Monika Maliczkiewicz w bramce, która w decydujących momentach zrobiła różnicę, do tego Karolina Kochaniak w ataku, ale należy także pochwalić Kingę Stanisławczyk, która grała na skrzydle bez żadnych kompleksów.

Bożena Karkut: Przede wszystkim cieszą nas trzy punkty. To, że Ruch będzie walczył wiedziałyśmy. Po tych dwóch pojedynkach, w których zdobywały punkty z Elblągiem i Koszalinem pokazały, że nie można lekceważyć. Przyjechał do nas zespół, który nie miał nic do stracenia, natomiast dużo do zyskania. My jako faworyt miałyśmy ten mecz wygrać i tak też się stało. Trochę miałyśmy problemów zdrowotnych, bo kilka zawodniczek nie do końca mogło wystąpić w tym meczu, ale absolutnie tym nas nie usprawiedliwiam. Dobrze zaczęłyśmy mecz i trzeba było to wykorzystać i kontynuować obronę, którą zaczęłyśmy. Niestety w nasze poczynania wkradło się rozluźnienie, a Ruch w tym czasie zdobywał łatwe bramki. Rywalki zmniejszyły wynik i było wiadomo, że ta walka będzie bardziej ambitna. W drugie połowie, pomimo sporej ilości kar dwuminutowych zagrałyśmy mądrze i skutecznie i odskoczyliśmy przeciwnikowi i końcówka była skuteczniejsza. Oprócz Moniki Maliczkiewicz muszę wyróżnić dziś Karolinę Kochaniak, która dzisiaj asystowała, broniła, rzucała bramki i zagrała naprawdę dobry mecz.