Aktualności

Wypowiedzi po meczu w Koszalinie 5 sty

Wypowiedzi po meczu w Koszalinie

5 sty 2020 21:46

Nasze zawodniczki podsumowują mecz w Koszalinie. O wypowiedzi poprosiliśmy wracającą po kontuzji Małgorzatę Mączkę oraz Agatę Wasiak i Małgorzatę Buklarewicz.

Kobiety

Małgorzata Mączka: Szkoda, że mecz zakończył się remisem, bo mogłyśmy go spokojnie wygrać. Nie powinnyśmy stracić przewagi sześciu bramek. Myślę, że był to chwilowy przestój, spowodowany brakiem konsekwencji w ataku i obronie. Najważniejsze jest zwycięstwo i zachowana zimna głowa w rzutach karnych. Do Lubina wracają ciężko zdobyte dwa punkty po rzutach karnych, w których niezawodna była Monika Maliczkiewicz

Agata Wasiak: Na mecz na trudnym terenie, jakim jest Koszalin wyszłyśmy w pełni skoncentrowane. Czujemy jednak niedosyt, bo nie wykorzystałyśmy wypracowanej 6-bramkowej przewagi, by zakończyć mecz pewnym zwycięstwem. Cieszy jednak wygrana po karnych, powrót Gosi Mączki po kontuzji oraz postawa Moniki Maliczkiewicz w bramce.

Małgorzata Buklarewicz: Dzisiejsze spotkanie zapowiadało się na wyrównane i takie się okazało. Obie drużyny grały twardą obroną, o czym świadczy ilość kar po obu stronach. Mecz zakończony remisem to jednak dla nas niedosyt. Wygrywając sześcioma bramkami w drugiej odsłonię meczu, liczyliśmy na zwycięstwo. Słabszy moment w ataku, a także szybkie skuteczne odpowiedzi Koszalina spowodowały, że znowu wynik był remisowy. W ostatniej akcji koszalinianek nie dopisało nam szczęście, przypadkowo piłka potoczyła się do obrotowej, która wykorzystała szanse. Na wynik jednak pracowałyśmy całe 60 minut i możemy mieć zastrzeżenia tylko do siebie.