Już w piątek czeka Was derbowy mecz z KPR-em Kobierzyce. Będzie to doskonała okazja do rewanżu za porażkę w pierwszej rundzie.

To prawda. Mamy coś do udowodnienia zespołowi z Kobierzyc. Z niecierpliwością czekamy na piątkowe spotkanie, by móc się zrewanżować. Przy okazji zapraszam wszystkich kibiców na ten derbowy pojedynek.

Patrząc na ostatnie wyniki naszego derbowego rywala można chyba powiedzieć, że jest on w lekkim dołku?

Każdemu zespołowi w ciągu sezonu może zdarzyć się mały kryzys. Być może właśnie teraz dotknął on naszego najbliższego rywala. Mamy jednak świadomość, że Kobierzyce będą chciały się zrehabilitować za swoje ostatnie porażki właśnie podczas derbowego pojedynku z nami, dlatego skupiamy się na przygotowaniach do meczu, a nie na ich poprzednich wynikach.

Nam ostatni mecz też nie wyszedł, a szczególnie jego pierwsza połowa…

Niestety bardzo źle zaczęłyśmy to spotkanie. Zmarnowałyśmy wiele 100-procentowych sytuacji, które Lublin zamienił na bramki. Druga połowa wyglądała już zupełnie inaczej, ale niestety nie udało nam się odrobić strat z pierwszej części spotkania. Nie zwieszamy głów, wyciągamy wnioski i gramy dalej!

Grając o mistrza Polski takie spotkania jak te piątkowe musimy wygrywać, bo każda strata punktów może teraz słono kosztować.

Jesteśmy świadome, że jakakolwiek strata punktów może słono kosztować, dlatego każdy kolejny mecz będzie dla nas tym najważniejszym.

Do końca rundy zasadniczej pozostały dwa mecze. Według Ciebie pozostaniemy liderem rozgrywek przed walką w rundzie finałowej?

Tak! Przed nami dwa spotkania i zrobimy wszystko, by zostać na fotelu lidera.

Piątkowe spotkanie będzie transmitowane w TVP Sport. To chyba miłe zaskoczenie zarówno dla Was, jak i kibiców?

To miła niespodzianka. Cieszymy się, że nasz mecz będzie transmitowany. Myślę, że jeszcze bardziej cieszą się kibice, którzy nie mogą stawić się w hali RCS-u tego dnia. Mam nadzieję, że będzie coraz więcej transmisji. Piłka ręczna na to zasługuje!

Bilety:
http://ticketik.pl/#!/Wydarzenie/1433