Milojević: Poważnie podeszliśmy do problemu
Jovana Milojević przebywa obecnie w swojej ojczyźnie. Z naszą obrotową rozmawialiśmy o sytuacji w Serbii oraz o minionym, niepełnym sezonie. Zapraszamy do lektury.
Kobiety
Jak wygląda obecnie codzienność w Serbii?
Z każdym dniem rośnie liczba zarażonych w Serbii. Od godziny 17 do 5 rano obowiązuje godzina policyjna. Czynne są tylko sklepy spożywcze i apteki. Ludziom powyżej 65 roku życia nie można wychodzić z domu. Nasz rząd stara się kontrolować sytuacją,wprowadzając codziennie nowe środki bezpieczeństwa.
Można powiedzieć, że w ostatniej chwili zdążyłaś wrócić do swojej ojczyzny?
Tak, w ostatniej chwili przyjechałam do Serbii. W dniu, w którym przyleciałam do ojczyzny zostały zamknięte wszystkie granice. Miałam mieć zgrupowanie kadry z reprezentacją ale wszystko zostało przełożone.
W tym trudnym czasie ważne jest wsparcie najbliższych i rodziny. Na miejscu z pewnością o to jest Tobie łatwiej.
Cieszę się bardzo, że jestem w domu w takin trudnym momencie. Nie miałam długo takiej okazji, żeby tyle czasu spędzić z rodziną.
Sezon został zakończony, miejsca przyznane. Kończycie rozgrywki na drugim miejscu z wicemistrzostwem Polski. Jak ocenisz ten sezon w naszym wykonaniu?
Sezon można uznać za udany. Uważam, że bardzo dobrze grałyśmy, byłyśmy dobrze przygotowane, miałyśmy dużo meczów pełnych emocji. Niestety zostaje żal, bo byłyśmy w walce o złoto. Wicemistrzostwo to duży sukces, a przecież jeszcze mamy zagrać w finale Pucharu Polski z Koszalinem.
Obecnie trwa przerwa w rozgrywkach, ale o formę wciąż trzeba dbać. Jak Ty radzisz sobie z ćwiczeniami w domu?
Oczywiście codziennie trenuje. Dostałyśmy plan, rozpisane treningi biegowe oraz siłownie w warunkach domowych. Robię wszystko, żeby zostać w dobrej formie.
Oprócz rozgrywek klubowych, epidemia wpłynęła także na mecze reprezentacji. Jak tutaj wygląda sytuacja?
Mecze reprezentacji przełożone zostały na czerwiec. Gramy kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich i cztery spotkania kwalifikacjach do Mistrzostw Europy. Wszystkie dziewczyny z kadry też przechodzą kwarantannę w swoich domach. Czekamy wszyscy, żeby cala sytuacja jak najszybszej się skończyła i żebyśmy wszyscy mogli wrócić do normalnego życia.
Jak w Serbii ludzie podchodzą do obostrzeń, związanych z pandemią koronawirusa?
Ludzie szanują godzinę policyjną, jesteśmy zdyscyplinowani, poważnie podeszliśmy do problemu , musimy, bo zdrowie jest na pierwszym miejscu.
Przerwa w rozgrywkach oznacza ruchy transferowe. Tych sporo jest w naszym klubie, do którego dołączyła między innymi zawodniczka na Twoją pozycję, reprezentacyjna obrotowa, Joanna Drabik.
Ten transfer na pewno jest wzmocnieniem na następny sezon. Myślę, że będziemy dobrze współpracować. Na pewno przyjście Asi Drabik pomoże nam w osiągnięciu naszych celów.
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę dużo zdrowia.
Również dziękuje, życzę wszystkim zdrowia i pozdrawiam naszych kibiców.