Jochymek: Piłka ręczna zawsze będzie w moim sercu
Agnieszka Jochymek zakończyła sportową karierę. Jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek w Lubinie spędziła 14 lat. Jak wspomina ten czas? Zapraszamy do lektury wywiadu z naszą skrzydłową.
Kobiety
Minęło już trochę czasu, odkąd podjęłaś decyzję o zakończeniu sportowej kariery. Doszło tak naprawdę już to do Ciebie?
Na pewno jeszcze nie. To są ciężkie decyzje dla każdego sportowca. Nadal, kiedy zamykam oczy, ciągle jestem na boisku i rzucam bramki, jednak teraz rozpoczynam najważniejszy mecz mojego życia czyli odstawiam na bok to, co kocham i muszę zając się życiem bez grania w piłkę.
Na pewno jeszcze za wcześnie, aby o tym myśleć, ale czy planujesz dalsze swoje życie związać z piłką ręczną?
Piłka ręczna zawsze będzie w moim sercu i nie wykluczam tego, że zaangażuje się w działalność sportową ale już nie jako zawodniczka.
W Lubinie spędziłaś 14 lat. Jakie wydarzenia najbardziej utkwią Ci w pamięci?
Zdecydowanie zdobycie Mistrzostwa Polski, gdyż teraz też często myślami powracam do tych chwil. Zdobywanie Pucharów Polski też było wyjątkowe i za każdym razem ta radość miała inny smak ale zawsze to był smak zwycięstwa. Wszystkie medale, które zdobywałyśmy były wyjątkowe i każdy miał swoją odrębną historie. Będę również pamiętać memoriały Henryka Kruglinskiego, bo są to dla Zagłębia szczególne wydarzenia.
W swojej karierze reprezentowałaś barwy narodowe. Jak wspominasz grę dla reprezentacji Polski?
Dla każdego zawodnika gra w reprezentacji swojego kraju jest najwyższym wyróżnieniem. Miałam ten zaszczyt zapisać się w historii Polskiej piłki ręcznej, zdobywając czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata w Serbii i z tego jestem bardzo dumna.
Z pewnością inaczej chciałaś pożegnać się z parkietem. Niestety plany pokrzyżowała epidemia...
Zdecydowanie inaczej jest odchodzić ,rozgrywając swój ostatni mecz na parkiecie. Tym bardziej smutno mi, że nie mogłam pożegnać się ze wszystkimi moimi kibicami, przyjaciółmi i koleżankami z zespołu tak, jakbym chciała, czyli na boisku.
Czy jeśli mogłabyś cofnąć czas, zmieniłabyś coś w biegu swojej kariery sportowej?
Apetyty były na pewno większe ale nie ma czego żałować, bo spełniałam się zarówno w kadrze jak i w klubie.
Jak radzisz sobie w obecnej sytuacji, związanej z pandemią koronawirusa?
Ubieram maskę i rękawiczki kiedy wychodzę z psem na spacer i często myje ręce.
W nowym sezonie widzimy się na trybunach hali RCS?
Zagłębie zawsze będzie w moim sercu i z pewnością będę kibicować całej drużynie. Jak tylko będzie taka możliwość na pewno zobaczymy się na trybunach.