Początek meczu był niezwykle dynamiczny i wyrównany, czego dowodem było aż 20 bramek zdobytych w pierwszych 18 minutach. W dalszej części pierwszej połowy coraz większe znaczenie zaczęli odgrywać bramkarze. Obok solidnie spisującego się Mateusza Zembrzyckiego, świetną formę zaprezentował Marcin Schodowski, który do przerwy zanotował dziewięć skutecznych interwencji. Końcówka tej części gry należała do nas – po trafieniu Stanisława Gębali schodziliśmy do szatni przy remisie 12:12.

Drugą połowę również otworzył Gębala, dając nam pierwsze prowadzenie w meczu. Gospodarze mieli problemy z kreowaniem dogodnych sytuacji, a dodatkowo osłabiła ich kara dla Mateusza Góralskiego. Wykorzystaliśmy to, zdobywając pięć kolejnych bramek i budując trzybramkową przewagę. Zespół z Gdańska nie potrafił przebić się przez naszą defensywę, a Miłosz Byczek popisał się świetnymi interwencjami, broniąc dwa rzuty karne. Gdy nasza przewaga wzrosła do czterech trafień, było jasne, że kontrolujemy przebieg spotkania. W 47. minucie, po kolejnej udanej obronie Schodowskiego, Kamil Pedryc trafił na 24:17, co ostatecznie przypieczętowało naszą dominację. Pewnie wygraliśmy 29:21, dopisując do dorobku kolejne cenne punkty!

PGE Wybrzeże Gdańsk – MKS Zagłębie Lubin 21:29 (12:12) 

PGE Wybrzeże: Zembrzycki (10/34 – 29%), Poźniak (2/7 – 29%) – Będzikowski 6, Czapliński 3, Góralski 3, Stanescu 2, Pepliński 2, Niedzielenko 2, Domagała 1, Prociuk 1, Siekierka 1 oraz Peret, Zmavc.

Zagłębie: Schodowski (17/35 – 49%), Byczek (2/5 – 40%), Krukiewicz (2/2 – 100%) – Gębala 6, Pedryc 4, Drozdalski 4, Czuwara 3, Iskra 3, Krupa 3, Krysiak 2, Jarosz 2, Michalak 1, Kozłowski 1 oraz Dudkowski, Pulit, Sarnowski.