Rozpoczęliśmy mecz z dużą energią i przez pierwsze minuty prezentowaliśmy bardzo dobrą grę. Wydawało się, że mamy pełną kontrolę nad spotkaniem, co potwierdzał wynik 8:5 na naszą korzyść. Niestety, od tego momentu coś w naszej grze się zacięło. Zaczęliśmy popełniać proste, niewymuszone błędy, które bezlitośnie wykorzystali goście. Głogowianie błyskawicznie przejęli inicjatywę i stopniowo budowali swoją przewagę.

Do końca pierwszej połowy zdobyliśmy zaledwie trzy bramki, podczas gdy KGHM Chrobry sukcesywnie powiększał dorobek bramkowy. Kluczowym elementem w grze rywali okazały się szybkie, skuteczne kontrataki, które kompletnie rozbiły naszą defensywę. Ważną rolę odegrał także bramkarz Rafał Stachera, który popisywał się efektownymi interwencjami, nie pozwalając nam na skuteczne wykończenie akcji. W ofensywie świetnie spisywał się duet Grabowski-Paterek, który raz za razem pokonywał naszego bramkarza. Efektem tej dominacji była bardzo wysoka przewaga Chrobrego do przerwy – różnica wynosiła aż dziesięć bramek.

Po zmianie stron kibice mogli mieć nadzieję na nasze odrodzenie. Rozpoczęliśmy drugą połowę z ogromnym zaangażowaniem i w ciągu kilku minut odrobiliśmy połowę strat. Wydawało się, że wracamy do gry, jednak ten przebłysk lepszej dyspozycji okazał się krótkotrwały. Chrobry szybko opanował sytuację i znów przejął kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Rywale grali mądrze, konsekwentnie i skutecznie, nie pozwalając nam na dalsze odrabianie strat.

KGHM Chrobry Głogów pewnie utrzymał wysokie prowadzenie do końca spotkania, pokazując swoją wyższość nad nami. Mimo dobrego początku, nie byliśmy w stanie nawiązać równorzędnej walki przez pełne 60 minut, co bezlitośnie wykorzystali głogowianie, zasłużenie wygrywając derbowe starcie.

MKS Zagłębie Lubin – KGHM Chrobry Głogów 27:35 (11:21)

Zagłębie: Byczek, Krukiewicz, Schodowski – Pedryc 1, Gębala 3, Krupa 1, Krysiak 5, Czuwara 6, Michalak 1, Sarnowski, Drozdalski 3, Pulit 2, Iskra 4, Kozłowski 1.

KGHM Chrobry: Stachera – Grabowski 10, Strelnikov, Kosznik 6, Orpik 1, Jamioł, Dadej 6, Adamski 1, MAtuszak 4, Mosiołek, Paterek 7.