Przed nami kolejny arcyważny mecz. Można powiedzieć, że w Kaliszu zagramy jedno z najważniejszych spotkań w obecnym sezonie?

Tak naprawdę to do każdego meczu trzeba podchodzić, jakby był najważniejszy, jednak mecz z Kaliszem i każde kolejne do końca sezonu mają szczególna wagę w walce o utrzymanie. Musimy pokazać się z jak najlepszej strony.

Margines błędu powoli się chyba kończy?

Zdecydowanie tak, nie możemy teraz sobie pozwolić na potknięcie.

Mamy nadzieję zobaczyć Zagłębie walczące jak z mistrzem Polski. Pomimo porażki zebraliście dobre recenzje.

Mecze z takimi drużynami jak Kielce czy Płock gra się trochę inaczej, można wtedy przetrenować różne zagrania, na które nie było wcześniej miejsca. Wiadomo, że jest to czołówka europejskiego handballu, wiec fajnie, że mogliśmy się pokazać z lepszej strony w grze z mistrzem Polski przed naszymi kibicami.

Jesteście na bieżąco z terminarzem pozostałych drużyn walczących o utrzymanie?

Myślę, że nie powinniśmy się teraz na tym skupiać. Najważniejsze dla nas są nasze spotkania i wiem, że z każdą drużyną do końca sezonu jesteśmy w stanie zdobywać punkty.

Jak musimy zagrać w tych ostatnich meczach żeby Superliga została w Lubinie?

Przede wszystkim od pierwszych sekund musimy podejść w pełnym skupieniu, aby dobrze rozpocząć spotkania. W poprzednich meczach głównie z tym mieliśmy problem. Traciliśmy piłki w ataku, a drużyny przeciwne karały nas z kontrataków, w wyniku czego musieliśmy gonić wynik. Nie możemy ponownie doprowadzić do takiej sytuacji.

Starcie z Energą MKS Kalisz już w czwartek. Jak ocenisz naszego najbliższego rywala?

Mecze z tą drużyna zawsze były zacięte i rozstrzygały się dopiero w ostatnich minutach, bądź sekundach. Nie wykluczam, że tak będzie również tym razem, tym bardziej, że oni tak samo jak my potrzebują punktów jak powietrza. Dodatkowo rywale będą mieli ogromne wsparcie z trybun.