Kielczanki, to rywal solidny i na pewno dużo bardziej groźny na własnym parkiecie, niż na wyjeździe. Tak naprawdę zawodniczki Korony wygrały to co miały do wygrania, ale też pokusiły się o niespodziankę między innymi w domowym meczu ze Startem Elbląg, który wygrały 28:24 – Korona to ciekawy zespół, z którym trzeba się liczyć. Na własnym parkiecie wygrałyśmy bardzo pewnie, ale teraz czeka nas zupełnie inne spotkanie. Nie zmienia to jednak faktu, że do Kielc jedziemy po wygraną, bo chcemy zakończyć rundę finałową na pierwszym miejscu – mówi Bożena Karkut, trener Metraco Zagłębia Lubin.

Jej podopieczne w rundzie zasadniczej spisują się znakomicie. Lubinianki wygrały 17 na 19 spotkań, uznając wyższość rywali tylko na parkietach w Kobierzycach i Lublinie. Metraco Zagłębie Lubin wygrało 10 na 11 spotkań z Koroną Kielce, a w jednym podzieliło się z tym rywalem punktami.

Początek sobotniego meczu w Kielcach o godzinie 18:00.