Choć wcześniejsze zwycięstwa dawały nam przewagę psychiczną, elblążanki nie zamierzały się poddawać. Podopieczne Magdaleny Stanulewicz zagrały bez kompleksów i przez trzy kwadranse toczyły z nami wyrównany bój.

W dwudziestej minucie przeciwniczki wypracowały trzybramkowe prowadzenie, a ich skuteczna gra sprawiała nam trudności. Nie poddałyśmy się jednak i po trafieniach Goundouby Guirassy oraz Adrianny Górnej doprowadziłyśmy do remisu, który przypieczętował rzut z dystansu Kingi Jakubowskiej.

Mimo naszej pogoni, to Energa Start Elbląg schodził na przerwę z trzema bramkami przewagi. Rywalki mogły liczyć na świetnie dysponowaną bramkarkę Nevenę Radojcić oraz skuteczne akcje Klaudii Grabińskiej i Zofii Chwojnickiej.

Po wznowieniu gry elblążanki powiększyły prowadzenie do czterech bramek, a niespodzianka zaczęła wisieć w powietrzu. Nie pozwoliłyśmy jednak, by to one kontrolowały przebieg meczu. Szybko odrobiłyśmy straty i w 36. minucie, po kontrze Adrianny Górnej, doprowadziłyśmy do remisu.

Przejęłyśmy inicjatywę, a pięć minut później, po celnym rzucie Kingi Grzyb, ponownie objęłyśmy prowadzenie. Kolejne trafienie Kingi Jakubowskiej pozwoliło nam jeszcze bardziej odskoczyć rywalkom.

W końcówce to my dominowałyśmy na boisku. Elblążanki zaczęły popełniać błędy i tracić skuteczność, a my konsekwentnie budowałyśmy swoją przewagę. Na pięć minut przed końcem przeciwniczki zmniejszyły stratę do trzech bramek, jednak szybko rozwiałyśmy ich nadzieje. Ostatecznie wygrałyśmy 30:25 i mogłyśmy cieszyć się z awansu do Final Four!

KGHM MKS Zagłębie Lubin – Energa Start Elbląg 32:25 (10:13)

KGHM Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima – Jakubowska 6, Promis 5, Pankowska, Cavo 1, Fernandes 8, Guirassy 1, Grzyb 3, Przywara 2, Górna 4, Drabik 2, Weber.

Energa Start: Radojcić, Pentek – Szczepanek 2, Dworniczuk Peplińska, Kuźmińska 2, Chwojnicka 1, Grabińska 2, Pahrabitskaya 2, Wicik 5, Szczepaniak 2, Zych 1, Tarczyluk 2, Wołoszyk 6.