Nie tak dawno, bo tylko nieco ponad miesiąc temu, emocjonowaliśmy się występem reprezentacji Polski kobiet w ramach Mistrzostw Świata 2023. Biało-Czerwone zajęły 16. lokatę, po drodze pokonując Iran, Japonię i Serbię.

Teraz przed zawodniczkami selekcjonera Arne Senstada stoi już jednak zupełnie nowe zadanie. Polki przystępują do gry o awans na turniej EHF EURO 2024, który na przełomie listopada i grudnia odbędzie się na parkietach Węgier, Austrii i Szwajcarii.

Dla Biało-Czerwonych będzie to szansa na szósty z kolei występ w ramach czempionatu Starego Kontynentu. W poprzedniej edycji, rozgrywanej na Słowenii, w Czarnogórze i Macedonii Północnej, Polki uplasowały się na 13. miejscu.

Biało-Czerwone o promocję na EHF EURO 2024 rywalizować będą w ramach kwalifikacyjnej Grupy 8. To wyjątkowa grupa, ponieważ jako jedyna składa się tylko z trzech zespołów: Polski, Danii i Kosowa. W pozostałych o bilet na mistrzostwa Europy walczą po cztery ekipy. Ze wszystkich grup (łącznie z “polską”) promocję na ME 2024 otrzymają dwie najlepsze drużyny.

W związku z nieparzystą liczbą zespołów, rywalizacja w Grupie 8 została podzielona na trzy dwumecze. Jeszcze w październiku ubiegłego roku dwukrotnie zmierzyły się rywalki Polek – Dunki i Kosowianki. W obu przypadkach triumfowały skandynawki (wynikami 44:17 i 40:19), które pod koniec roku będą bronić tytułu wicemistrzyń Europy sprzed dwóch lat.

I to właśnie Dunki będą pierwszym kwalifikacyjnym rywalem Biało-Czerwonych, które do gry przystąpią w środę 28 lutego. Tego dnia Polki podejmą przeciwniczki w Hali Widowiskowo-Sportowej RCS w Lubinie, a spotkanie rozpocznie się o godz. 19.00.

Biało-Czerwone zagrają w miejscu, gdzie na co dzień swoje mecze w ramach Orlen Superligi Kobiet oraz Ligi Mistrzyń rozgrywają mistrzynie Polski, czyli zespół KGHM MKS Zagłębia Lubin. W zespole trener Bożeny Karkut występują cztery zawodniczki, które znalazły się w składzie selekcjonera Senstada na MŚ 2023: Barbara Zima, Adrianna Górna, Karolina Kochaniak-Sala oraz Daria Michalak.

Co ciekawe, dla reprezentacji Polski kobiet będzie to piąty oficjalny mecz międzynarodowy rozgrywany w Lubinie. Do tej pory Hala Widowiskowo-Sportowa RCS jest dla Biało-Czerwonych bardzo szczęśliwa. W 2015 roku Polki pokonały w Lubinie Finlandię (29:12); w 2017 roku Włoszki (40:13); w 2019 roku Serbki (22:21), a w 2022 roku Szwajcarki (31:26).

O zasadach dystrybucji biletów na lutowy mecz poinformujemy niebawem. Transmisja spotkania będzie dostępna na antenie TVP Sport.

Do polsko-duńskiego rewanżu dojdzie kilka dni później, kiedy w sobotę 2 marca Biało-Czerwone udadzą się do Ballerup (godz. 16.00). Ostatni etap kwalifikacji, czyli dwumecz pomiędzy Polską i Kosowem, zaplanowano natomiast na dni od 4 do 7 kwietnia.