Sobotnia koronacja była trzecią w historii żeńskiej sekcji piłki ręcznej Zagłębia Lubin. Miedziowe mają na swoim koncie również 13 srebrnych oraz cztery brązowe medale mistrzostw Polski i tym samym są jedną z najbardziej utytułowanych zespołów w naszym kraju.

– Po raz pierwszy bronimy mistrzowskiego tytułu. Fajnie, że dziewczyny piszą sportową historię klubu i miasta. Był to dla nas trudny sezon z wielu względów, ale szczęśliwie się zakończył. Dziewczyny pokazały serce i prawdziwą klasę sportową. Cieszymy się, że mogłyśmy odebrać złote medale przed naszymi kibicami, w naszej hali. To są piękne chwile, które na długo zapadają w pamięci każdego sportowca. Dla nas to był znakomity sezon, a może być jeszcze lepszy, bo przed nami jeszcze jedno bardzo ważne spotkanie. Chwilkę poświętujemy i będziemy się szykować od finału Pucharu Polski, który zagramy w najbliższą sobotę zagramy w Gnieźnie – mówi Bożena Karkut, trener aktualnych mistrzyń Polski.

W minionym sezonie piłkarki ręczne Zagłębia Lubin spisały się wręcz fenomenalnie. Aktualnie mistrzynie Polski wygrały aż 24 z 28 meczów i wyprzedziły swoje największe rywalki MKS FunFloor Perłę Lublin o cztery punkty. Należy również zaznaczyć znakomitą postawę Miedziowych w rozgrywkach europejskich, gdzie na parkietach EHF Ligi Europejskiej zaprezentowały się bardzo dobrze i były blisko awansu do fazy play-off.

- Bardzo się cieszę, że udało nam się obronić tytuł mistrza Polski. Na pewno włożyłyśmy w to kawał dobrej roboty i całe serce, sto procent motywacji i siły i dzięki temu jesteśmy na tym miejscu, na jakim jesteśmy. Jesteśmy niezmiernie zadowolone z obrony tytułu, ale już myślimy o ostatnim meczu w tym sezonie, w którym po raz kolejny zagramy z KPR-em Kobierzyce, tym razem o Puchar Polski – powiedziała Daria Zawistowska, skrzydłowa Zagłębia Lubin.

Zagłębie Lubin i KPR Kobierzyce w sobotę 28 maja zagrają w Gnieźnie w wielkim finale Pucharu Polski. Tym samym lubinianki mają szansę na obronę dubletu z ubiegłego sezonu.